Myśl o wyprawie z plecakami całą naszą rodziną zawsze nastraja mnie optymistycznie, zwłaszcza kiedy za oknem jest szaro-buro. Mam w sobie coś z hipiski – kocham być w drodze!
- Jeżeli wyruszacie gdzieś dalej, w bardziej egzotyczne rejony to polecam zacząć przygotownia nieco wcześniej, a mianowicie około 8 tygodni przed planowanym terminem wyjazdu, od sprawdzenia jakie szczepienia są obowiązkowe i zalecane oraz skonsultowanie tego z najbliższym punktem medycyny podróży. Sama po prostu sprawdzam w naszych „żółtych” książeczkach zdrowia jakie i kiedy mieliśmy szczepienia i konsultuję to z lekarzem medycyny podróży.
- Powyższa zasada dotyczy też terapii antymalarycznej, która jest wymagana m.in. w Azji Południowo Wschodniej, zwłaszcza gdy planujecie podróż nie tylko na wybrzeże.
- Na około 2 tygodnie przez planowanym terminem wyjazdu sprawdzam pod względem ew. serwisowania sprzęt sportowy, który planujemy zabrać. W naszym wypadku dotyczy to przede wszystkim sprzętu nurkowego oraz obuwia trekingowego, z którego moje dzieci nieustannie wyrasają.
- W ostatnim tygodniu przed wyjazdem kupuję niezbędne repalanty (przeciwko owadom) oraz kremy z filtrami przeciwsłonecznymi, a także leki (przeciwzapalne i przeciwbólowe, wodę utlenioną czy maści antybakteryjne). Przy kupnie kieruje się oczywiście skutecznością preparatów, ale także gabarytami i ich ciężkością. Zakładam, że po kilku dniach pobytu ewentualnie dokupię niezbędne specyfiki.
- Przy pakowaniu pamiętajcie o jednej podstawowej zasadzie. Jeżeli jedziecie tam, gdzie ma być ciepło czy wręcz gorąco to zabierzcie tylko minimum ciuchów. W najgorszym wypadku skorzystacie z lokalnej pralni, albo kupicie sobie dodatkowe szorty. Poczucie, że dźwigasz na plecach zbędne rzeczy, gdy żar lele się z nieba nie jest fajne. Weźcie ze sobą wszystko to, czego na miejscu kupić nie można albo co jest drogie. Na pewno zalicza się do tego sprzęt sportowy, obuwie sportowe, niektóre leki czy niekiedy soczewki kontaktowe.
Teraz wypada tylko spakować plecaki…..
Pakuje 4 plecaki, 2 dla dzieci, 2 dla dorosłych (wyjazd jest na 2 i pół tygodnia).
Pakuję:
- 3 podkoszulki ( w tym op. przewiewna bluzka na ramiączka)
- 2 – 3 pary szortów
- 2 pary kąpielówek
- bielizna
- piżamka
- ręcznik plażowy (cienki, szybkoschnący)
- karty do gry
- op. ukochana, mała zabawka dla dzieci
- klapki (op. sandały)
- przybory toaletowe
- czapka z daszkiem (chusteczka na głowę od słońca)
- maska, rurka i płetwy
Opcjonalnie, gdy planujecie wycieczki trekingowe:
- skarpetki
- spodnie dresowe
- turystyczna kurtka przeciwdeszczowa (my mamy takie, które można złożyć w kilku centymetrowe pakunki)
- buty trekingowe (polecam założyć na podróż)
NIE ZAPOMNIJCIE O!!!!
- niezbędne leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, plastry, woda utleniona, maść antybakteryjna, elektrolity, lek przeciwhistaminowy
- olejek z oregano
- specyfiki antykomarowe
- torby plażowe (mały plecaczek)
Radzę Wam, aby w najmniejszym plecaku, który można zabrać do samolotu jako bagaż podręczny znalazły się podstawowe ubrania wszystkich członków wyprawy, dokumenty, rzeczy wartościowe, niezbędne leki (zdarzyło się bowiem, że linie lotnicze zgubiły nasze bagaże i trzeba się przed tym zabezpieczyć; dlatego warto mieć przy sobie klapki, bieliznę czy jedną parę szortów dla każdego z Was).
Gdy wyjeżdzacie wtedy, gdy w Polsce jest zimno to ubierzcie się w takie ubrania, które po złożeniu zajmują najmniej miejsca i są stosunkowo lekkie bo musicie je dopakować do plecaków jak już dolecicie w tropiki. My ubieramy się w spodnie dresowe, polarowe kurtki i buty trekingowe, które będą nam służyły podczas wycieczek trekingowych. Zostawcie też miejsce w plecakach na wierzchnie ubrania z zimnej Polski.
Jeżeli posiadacie tzw. „żółte” książeczki szczepień to zabierzcie je ze sobą, poza tym certyfikaty nurkowe (komputery nurkowe), DO (lub paszporty).
Poza tym pakujemy książki lub lepiej czytniki oraz apartat fotograficzny.
I w drogę!!!!!
