Cześć!

Mam na imię Agata. Jestem szczęśliwą żoną i spełnioną mamą dwójki urwisów.

Podróżuję.

Smakuję.

Wychowuję.

Kocham.

20160203_172409_Richtone(HDR)-1-1Kocham gotować i nurkować, bo zarówno w kuchni, jak i pod wodą otaczają mnie cudowne kolory, dzięki którym czuję się zrelaksowana i szczęśliwa.

Gdy pojawiły się moje dzieci zamieniłam radcowską togę na kuchenny fartuch. Zakochałam się bez pamięci w moich dzieciach, w moim domu, w zdrowej kuchni bezglutenowej, a ponadto w kuchni bez mleka krowiego, bez jajek i bez cukru ratyfikowanego bo moja rodzina ma nadwrażliwość pokarmową na powyższe składniki. Dzięki diecie opartej na prostych, nieprzetworzonych składnikach i po wyeliminowaniu przez nas alergenów pokarmowych czujmy się świetnie.

W dokonaniu takiego wyboru pomogły mi moje dzieci, które urodziły się z nietolerancją pokarmową. Od dwóch lat sama jestem fanką kuchni wegańskiej, chociaż na mojej ukochanej Fuercie robię wyjątek na rzecz świeżutkiego marisco od sąsiada rybaka. Uwielbiam kuchenne eksperymenty, nigdy nie gotuję z miarką w ręku i nie lubię powtarzać dań. Dla mnie kuchnia to nieograniczone bogactwo smaków i przypraw. W mojej kuchni królują przyprawy z moich podróży…bliskowschodnie, azjatyckie, karaibskie, kanaryjskie; zajmują 4 półki w spiżarni, bo to właśnie one nadają charakteru naszym daniom.

Dla męskiej i jednocześnie mięsożernej części mojej rodziny piekę dania z dziczyzny, drobiu, jagnięciny i wreszcie koźlęciny, którą moi Panowie odkryli w tawernie na Amorgos. Dlatego zapraszam do odwiedzania moich przepisów nie tylko roślinożerców.
Sposób mojego jedzenia nie jest dla mnie ograniczeniem czy karą, ale wprost przeciwnie – wybawieniem od problemów spuchniętych nóg, cery trądzikowej, poczucia zmęczenia i permanentnych przeziębień, chronicznych zapaleń zatok czy wreszcie otyłości. Jest to świadomy wybór, dzięki któremu czuję się 20 lat młodziej. Mam więc możliwość poznawania nowych smaków i zapachów zachowując super formę i samopoczucie. Kocham gotować bo wiem, że jedzenie może leczyć i dodawać pozytywnej energii albo wprost przeciwnie – dieta oparta na produktach przetworzonych, alergizujących, nasyconych tłuszczach oraz cukrze osłabia nasz organizm, sprzyja złemu samopoczuciu, otyłości, poczuciu zmęczenia, depresji czy innym chorobom. Wiem, że tak jest na moim własnym przykładzie, przykładzie moich bliskich oraz moich przyjaciół, którzy przeszli na jasną stronę mocy☺ Jesteśmy tym co jemy!

Dużo czytam na temat wpływu jedzenia na naszą kondycję psychofizyczną, na temat ziół, przypraw i żywności nieprzetworzonej. Nie wierzę w diety cud i liczenie kalorii. Stawiam na naukową wiedzę w zakresie dietetyki i zdrowego trybu życia. Staram się wprowadzać do mojej kuchni jak najwięcej dodatków prozdrowotnych i probiotycznych, i tak komponować ich skład, aby moja rodzina była zdrowa, bo wtedy wszystko jest proste i życie nabiera właściwych kolorów.

IMG_8909Jestem osobą aktywną, codziennie pływam conajmniej godzinę. Nie wyobrażam sobie dnia bez sportu.
Nasze rodzinne wakacje to często wyprawy z plecakami w różne części Europy i świata. Jesteśmy wytrawnymi piechurami i uwielbiamy podróżować promami. Uwielbiamy wspólnie zwiedzać i odkrywać piękno otaczającego nas świata. Fascynuje nas różnorodność kultur i religii. Uważamy, że podróże „na dziko” uczą nas i nasze dzieci tolerancji i lepszego zrozumienia świata. Najlepiej odpoczywamy na łonie natury. Preferujemy mało uczęszczane miejsca, omijając kurorty i duże hotele. Kochamy poczuć zapachy i smaki danego miejsca, odwiedzając lokalne restauracje i obserwując mieszkańców.
Moim ukochanym sportem jest nurkowanie w ciepłych morzach.
Wiszenie pod wodą i obserwowanie dugonga (krowy morskiej) jak pożera trawę morską jest jednym z moich ulubionych zajęć 🙂 Pod wodą czuję się zrelaksowana, a możliwość przebywania w tak pięknym miejscu i obserwowania morskich stworzeń i koralowców są dla mnie bezcenne.

FullSizeRender 2Mając wielu przyjaciół z różnych, czasami egzotycznych krajów, stałym elementem w moim życiu stała się nauka języków. Uczę się wciąż angielskiego i hiszpańskiego. W natłoku informacji często nieistotnych czy wręcz głupich możliwość porozmawiania na interesujący nas temat w obcym języku z obcokrajowcem jest naprawdę fajna. Uczy nas otwarcia na świat, spojrzenia dalej czy inaczej na nasze lokalne bolączki, a także uczy tolerancji. Ciekawe tematy i to nie tylko dla takich językowych zajęć znajdziecie m.in. na http://www.tedtalks.com.