Zamiłowanie do kopru rzymskego wynika u mnie nie tylko z tego, że po prostu i bezapelacyjnie kocham Rzym:-) Mogłabym tam mieszkać pomimo ulicznych korków, hałasu i ogólnego bałaganu. Koper rzymski z lekkim anyżowym posmakiem dodaje potrawom finezji i świeżości. Spróbujcie sami.
Składniki:
- 1 pierś kaczki ze skórą
- 2 pomarańcze
- 1/2 kopru rzymskiego
- 1/2 łyżeczki soli
- pieprz do smaku
- szczypta cynamonu
- szczypta chilli
- 1 łyżka miodu
- sok z 1/2 cytryny
- olej kokosowy (około 2-3 łyżek)
Pierś kaczki dokładnie myję zimną wodą i umieszczam w żaroodporym naczyniu. Mięso solę, dodaję nieco pieprzu, cynamonu i chilli.
Pomarańcze dokładnie myję, obieram (trzeba koniecznie pozbyć się gorzkich białych włukien!) i dzielę na ćwiartki, które układam na kaczce.
Potem myję i kroję koper włoski, który dodaję do mięsa.
Całość zalewam sokiem z cytryny, miodem i olejem kokosowym , a następnie odstawiam do lodówki conajmniej na 12 godzin.
Piekę kaczkę nieco ponad godzinę w temperaturze ponad 200 stopni.
Podaję kaczkę z komosą ryżową lub ryżem.