Lato w pełni, więc pora na lekkie śniadanko….Bez wątpienia granola z gryki i bakalii, którą według gustu możecie zjeść w wersji niewegańskiej z kozim lub owczym jogurtem naturalnym lub w wersji wegańskiej z roślinnym mlekiem wraz z kolorowymi owocami sezonowymi zaspokoi Wasz poranny apetyt na coś pysznego i zdrowego:)
Potrzebujesz:
- 1 szkl. kaszy gryczanej niepalonej
- 1/2 szkl. amarantusa
- 1/2 szkl. płatków owsianych
- garść pestek dyni
- garść pestek słonecznika
- 10 – 15 daktyli bez pestek (w zależności od tego czy lubicie słodszą granolę)
- garść orzechów nerkowca
- 1 banan lub garść suszonych bananów
- garść rodzynek
- 2 łyżeczki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/3 łyżeczki soli
- 5-6 łyżek oleju kokosowego
Namoczyłam daktyle i suszone banany oraz orzechy w gorącej wodzie przez około 1 godzinę.
Na blasze w piekarniku położyłam perganim. Na pergamin wysypałam kaszę, amarantus i płatki oraz sól. Całość polałam olejem kokosowym i wymieszałam. Ułożyłam w miarę równomiernie i posypałam pestkami. Piekłam w piekarniku około 30 minut w temperaturze 150 C mieszając od czasu do czasu (aż kasza i płatki nabrały złotego koloru a pestki zaczęły intensywnie pachnieć).
Daktyle wraz z bananami, orzechami i wodą, w której je moczyłam, oraz kakao i cynamonem zblendowałam na niezbyt gładką masę. Dodałam masę do kaszy i płatków, a całość wymieszałam. Piekłam (a raczej „suszyłam”) granolę w temperaturze 100 C przez około 1.5 godziny. Na koniec dodałam przelane wrzątkiem rodzynki.
Granolę przechowuję w szczelnym słoiku.
Smacznego!!!!