Przechodząc na weganizm i kuchnię bezglutenową trzeba nie tylko chcieć zmienić dietę, ale zmienić świadomość; dlatego nie warto gotować tradycyjnych dań stosując wegańskie substytuty. Dla mnie zdrowa kuchnia to taka, w której jedyną granicą jest wyobraźnia „mistrza patelni” 🙂 nie warto chodzić utartymi ścieżkami…dla chłodnika czynię jednak wyjątek 🙂
Składniki:
- pęczek botwinki
- pęczek koperku
- pęczek szczypiorku
- 4-5 ogórków gruntowych
- pęczek rzodkiewki
- 2 ząbki czosnku
- opcjonalnie 2-3 ogórki kiszone
- sól i pieprz do smaku
- odrobina octu jabłkowego i soku z połowy cytryny
- opcjonalnie: trochę świeżej kolendry i kurdybanku
- około 600 ml zakwasu z buraków
- około 200-300 ml zakwasu z ogórków kiszonych
- 500 ml mleczka kokosowego
Pokrój i ugotuj botwinkę w lekko osolonej wodzie. Gdy ostygnie dodaj do smaku ocet jabłkowy, sok z cytryny oraz wyciśnięty w prasce czosnek.
Pokrój drobno zieleninę i dodaj do botwinki. Następnie pomieszaj zakwas z buraków z mleczkiem i dodaj do reszty składników. Dolej do smaku zakwas z ogórków tak aby zrównoważyć smak kokosa.