Strączki, strączki…strączki; pełnowartościowe źródło protein, wielu cennych witamin i mikroelementów; dodawajcie je do zup, sosów, wegańskiego bigosu, leczo czy wreszcie zastąpcie mięsne kotlety wegańskimi, a będziecie silni, zdrowi i szczęśliwi 🙂
Fasolka pinot (czyli nakrapiana) jest popularna w Hiszpani i Portugali, ale jest też dostępna w naszych rodzimych sklepach ekologicznych. Świetnie nadaje się do kiełkowania oraz wegańskich burgerów, bo zachowuje po pieczeniu chrupkość i lekko słodkawy smak. Dlatego warto połączyć ją z batatem, dla podkreślenia słodkości i przełamać chilli oraz imbirem dla zrównoważenia smaków.
Składniki (na około 24 burgery):
- 3/4 szklanki fasolki pinto
- 1 batat
- 2 marchewki
- 1/2 pęczka kolendry
- cebula
- 1/2 selera
- kawałeczek świeżej papryczki chilli
- kawałeczek korzenia kurkumy
- kawałeczek korzenia imbiru
- sól do smaku (około 1 łyżeczki)
- szczypta pieprzu czarnego mielonego
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 łyżki mąki z łubinu
- ziarna czarnuszki do posypania burgerów
- 1 łyżeczka kuminu rzymskiego
Fasolkę możesz umieścić w kiełkownicy lub namoczyć w wodzie na conajmniej 36 godzin, przy czym zmieniaj wodę conajmniej 2 razy dziennie.
Po tym czasie zmiksuj w blenderze fasolkę z odrobiną płynu wraz z pozostałymi warzywami i przyprawami, tak aby były wyczuwalne poszczególne składniki. Następnie dodaj olej, mąkę i kumin oraz całość wymieszaj.
Układaj burgery łyżką w foremkach sylikonowych do placków lub prosto na pergaminie i posyp kilkoma ziarnami czarnuszki każdy.
Piecz burgery w temperaturze 215 C bez termoobiegu przez około 50 minut, aż nabiorą złotego koloru.