Czasami spotykamy kogoś i nadajemy na podobnych falach…tak mam z Danusią, miłośniczką natury, córką leśnika, żoną pszczelarza, eko rolniczką 🙂
Wiosną warto sięgać po jak najwięcej lokalnych, sezonowych warzyw, ale ważne aby były to warzywa dobrej jakości, najlepiej ekologiczne, cudownie jak wyhodujecie je sami 🙂
Składniki (na 4-5 porcji):
- dwa pęczki świeżej botwinki od Danusi
- 2 cebule
- opcjonalnie trochę świeżej białej lub czerwonej kapusty
- opcjonalnie kilka listków świeżej pokrzywy i 2-3 listki lubczyku
- olej do smażenia
- 1 płaska łyżka soli
- sok z 1 cytryny
- 3 ząbki czosnku
- pieprz do smaku
- około 1 łyżeczki płynnego miodu
- pęczek koperku
Umyj warzywa i zioła. Pokrój botwinkę oraz kapustę. Posól i odstaw na około 60 minut.
Podsmaż cebulkę na złoty kolor. Dodaj pokrojoną botwinkę i kapustę. Gotuj na małym ogniu pod przykryciem wraz z pokrzywą i lubczykiem. Osobiście lubię jak warzywa są „al dente”.
Na koniec gdy warzywa nieco ostygną dodaj cytrynę, wyciśnięty w prasce czosnek, miód do smaku oraz ew. sól i pieprz do smaku.
Podawaj na zimno lub ciepło jako surówkę z pieczonymi ziemniakami i koperkiem.