Kaktusy goszczą w mojej kanaryjskiej kuchni od dawna, nie tylko dlatego, że są super zdrowe i podobnie jak tutejszy aloes mają zbawienny wpływ na nasz układ pokarmowy, ale dlatego że od razu przypadły nam do gustu z wyglądu i smaku 🙂
I zachęcam, gdy będziecie na Kanarach do zrobienia Kaktusowo dyniowa salsa z pikantną nutą imbiru i chilli oraz Kaktus, maniok, kokos i figa czyli słodka rozpusta z Morro Jable
Na Wyspach Karyjskich, nie bez kozery zwanych dawniej Szczęśliwymi…kaktusy są cenione i często jedzone. Zimą można tu przede wszystkich spoktać ich czewwoną kwaskową odmianę, którą dodaję do pomarańczy i pieczonych buraków, a latem kaktusy są zielone i słodsze. Wspaniale smakują same, jak i jako dodatek do sals, sałatek czy słodkości:)
Składniki na 4 porcje:
- połowa główki sałaty lodowej
- 4 zielone kaktusy
- 1 mango
- 1 limonka
- 1 garść orzeszków piniowych
- połowa papryczki chilli
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- połowa płaskiej łyżeczki soli
- pęczek świeżej mięty i bazylii
Wymocz kaktusy w wodzie przez noc, aby „wyszły” z nich igiełki. Jeżeli natomiast jakaś Was pokuje czy zostanie na rękach to łatwo je wyciągnąć lub namoczyć rękę w wodzie, aby łatwiej sama „wyszła”.
Umyj liście sałaty i porwij je na małe kawałki.
Obierz i pokrój kaktusy oraz mango.
Orzeszki możesz nieco podsmażyć na suchej patelni, ale ja tego raczej nie praktykuję w mojej kuchni, bo nie jest zdrowe poddawanie obróbce cieplnej orzechów.
W blenderze zmiksuj papryczkę chilli, sok z limonki, oliwę oraz sól.
Połącz sałatę i owoce oraz polej pikantną salsą oraz posyp orzeszkami i udekoruj zielonymi listkami mięty i bazylii.
Mniam:)