Jest to jedno z moich ulubionych dań, bo powstało „naprędce” i z tego co wpadło mi w ręce 🙂 Co prawda użyłam lokalnej zieleniny z Kanarów, ale z powodzeniem polski szpinak sprawdzi się znakomicie 🙂 Co do zasady nie gotuję z miarką w ręce, więc poniższe ilości są orientacyjne, gdy lubicie mniej pestek czy więcej chilli to dodajcie ich według gustu, to przecież Wam ma smakować 🙂
Składniki:
- 2 łyżki czarnej fasoli
- około 7 łyżek pestek słonecznika
- 100 g zieleniny (użyłam berros czyli rukiew wodną)
- 1 pęczek kolendry
- 1 pęczek natki pietruszki
- kilka gałązek mięty
- około 100 ml oliwy z oliwek
- około 30 ml octu jabłkowego
- sok z połowy cytryny
- około połowy czerwonej papryczki chilli
- sólo i zioła do smaku
Namocz fasolę na 4 dni, przy czym zmieniaj wodę 2 razy dziennie.
Namocz pestki na noc.
Ugotuj fasolę na małym ogniu do miękkości.
Zieleninę namocz w wodzie na około 45 minut. Następnie pozostaw na sitku około 15 minut.
Gdy fasola ostygnie to zmiksuj ją w blenderze wraz z zieleniną, oliwą, octem, sokiem z cytryny. Dodaj do smaku przyprawy oraz pestki.
Pesto jest przepyszne z makaronem lub na świeżej Bułeczce gryczanej bez drożdży i mąki.