Czytając „Południki Szczęścia” zapachniało mi orientalnymi przyprawami, a że po prostu uwielbiam wszystkie strączki i dal mogę jeść na okrągło – zrobiłam soczewicę w stylu hindusko – arabskim z dużą ilością papryki, czosnku, kuminu i mięty 🙂
Smacznego!!!!