Koźlęcina to jedno ze zdrowszych mięs i chociaż mnie z mięsem nie po drodze to przyrządzam ją moim mięsożercom. Jest podobno bardzo smaczna:), wspaniale komponuje się z przyprawami bliskowschodnimi…w sezonie grillowym warto przyrządzić z niej soczyste żeberka 🙂 Jeżeli nie macie grilla to upieczcie koźlęcinę w piekarniku w temperaturze około 240 C z włączonym termoobiegiem (aż mięso będzie miękkie, czyli około 3 godzin).
Składniki:
- 1 kg mięsa
- 1 czubata łyżeczka mielonej kurkumy
- 1 łyżka łagodnej przyprawy curry
- opcjonalnie 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 łyżeczka anyżu w ziarnach
- 1 łyżeczka szałwi
- 3 szczypty pieprzu mielonego
- 2-3 szczypty cymanonu
- 3 ząbki czosnku
- świeży tymianek
- kilka łyżek oleju
- opcjonalnie 1 kieliszek wina
- 1 płaska łyżka soli
Mięso natrzyj przyprawami, wyciśniętym w prasce czosnkiem i zalej olejem. Odstaw w chłodne miejsce na conajmniej 24 godziny.
Przed grillowaniem dodaj wino.
Po grillowaniu posyp mięso świeżym tymiankiem
Smacznego mięsożercy 🙂