Greckich klimatów nigdy dość, a figi i pistacje goszczą ostatnio często jako wiodący element moich kulinarnych inspiracji. Być może to świerszcz, który zagościł w mojej kuchni i pięknie gra nam w nocy nastroił mnie tak, że czuję się jak na Cykladach, a może to piękny wrzesień za oknem…Jednym słowem przyrządziłam dzisiaj coś słodkiego, co nadaje się zarówno do posmarowania chleba zamiast dżemu, do dodania do greckiego jogurtu zamiast miodu, jak też świetnie (a może jeszcze lepiej) komponuje się z serem owczym czy kozim albo pikantnymi papryczkami przysmażonymi na oliwie. Wypróbujcie sami!
Składniki:
- garść pestek z dyni
- garść pestek ze słonecznika
- garść niesolonych pistacji
- 4 suszone figi
- garść suszonej żurawiny
- około 0.5 cm korzenia imbiru
- 2 łyżki ziaren chia
- 1/2 szklanki mleka roślinnego
- 2 szczypty cynamonu
- szczypta kurkumy
- szczypta kardamonu
- opcjonalnie szczypta sproszkowanego chilli i soli
Przelej wrzątkiem żurawinę, imbir i figi.
Namocz pestki, figi, imbir i żurawinę w gorącej wodzie i odstaw na noc.
Ziarna chia zalej mlekiem i odstaw na noc do lodówki.
Następnie zmiksuj przez chwilkę wszystkie składniki (jeżeli pasta jest za gęsta to dolej odrobinę mleka roślinnego).
Smakuje wybornie, wyczuwa się smak fig, pistacji i oczywiście imbiru! Smacznego!