Bananowa fermentacja – dressing

By 1 lutego, 2018Dla VEGAN

Od lat jestem fanką fermentacji, zwłaszcza warzyw i owoców. Od dzieciństwa uwielbiam kiszonki i nie wyobrażam sobie bez nich życia 🙂 Żywe kultury bakterii są bowiem niezwykle zdrowe dla naszego układu pokarmowego, a sama fermentacja to mówiąc ogólnie „wstępne trawienie”; dlatego sfermentowane w sposób naturalny, domowy produkty są łatwiejsze do strawienia dla nas samych, a poza tym zawierają cenne dla naszego zdrowia bakterie 🙂

Dzisiaj prosty sposób na „zagospodarowanie” przejrzałych bananów.

W misce umieście obrane przejrzałe i rozgniecione widelcem banany, przykryjcie je lnianą szmatką. Zostawcie w ciepłym miejscu na 2-3 dni. Przy czym mieszajcie bananową masę 1-2 razy dziennie. Jeżeli na powierzchni pojawi się „kożuszek” pleśni (i nie ma ona zielonkawego zabarwienia, a jedynie biało-szary), to usuńcie tyle ile możecie i nie przejmujcie się tym. To tylko efekt działania bakterii w zetknięciu z tlenem. Po fermentacji dodajcie do bananów nieco wanilii i cynamonu.

 

Sfermentowane banany mogą być świetną bazą dla owocowych koktajli oraz dresingów. Łączę je z cytryną, czosnkiem, oliwą i musztardą; całość miksuję w blenderze i polewam zieleninę (nawet pietruszkę czy kolendrę); niedługo więcej o inspiracjach bananową fermentacją 🙂